Aktualności
Wysoka wygrana z Hetmanem
Czwarta wiosenna wygrana na koncie zespołu Mariusza Pawlaka. Wiślacy pokonali w sobotę zamojskiego Hetmana 7:0.
Pierwsza bramka padła w 9. minucie. Po wrzucie z autu piłka trafiła do Bartłomieja Bartosiaka, który uderzył w kierunku bramki, a piłka odbita od Piotra Białousko wpadła do siatki gości. Dziesięć minut później na tablicy mieliśmy już 2:0. Emil Drozdowicz zagrał prostopadle do Adriana Paluchowskiego, któremu nie pozostało nic innego jak wpisać się na listę strzelców. Chwilę później fatalne zagranie jednego z obrońców Hetmana przejął Tomasz Zając, który minął bramkarza i trafił do pustej bramki. W 26. minucie Ednilson dograł do niepilnowanego Zająca. Skrzydłowy zapisał na swoim koncie drugie trafienie. Dwie minuty później Ednilson z bliskiej odległości pokonał bramkarza zdobywając piątego gola dla Wisły.
Dwie kolejne bramki padły w drugiej połowie. W 65. minucie po solowej akcji w sytuacji sam na sam bramkarza pokonał Łukasz Kacprzycki, a wynik tuż przed końcowym gwizdkiem ustalił strzałem głową Adrian Paluchowski. Asystę zapisał Kacprzycki.
Już we wtorek na własnym boisku podejmiemy kraśnicką Stal, a w niedzielę zagramy w Chełmie z tamtejszą Chełmianką.
WISŁA PUŁAWY 7:0 (5:0) HETMAN ZAMOŚĆ
Bramki: Białousko 9 (samobójcza), Paluchowski 19, 89, Zając 21, 26, Ednilson 28, Kacprzycki 65
Wisła: Owczarzak - Cheba, Pielach, Cyfert, Kuban, Skałecki (46 Wiech), Zając (46 Kacprzycki), Ednilson (82 Kąkol), Bartosiak (69 Brągiel), Paluchowski, Drozdowicz (46 Kondracki)
Wideo
11 min 4 sek